środa, 7 stycznia 2009

DEMOKŁADKA


Zabrałem się już do rysowania ostatniego odcinka pierwszej serii "DD", a przy okazji sporządziłem okładeczkę do ewentualnego papierowego wydania. Zastanawiam się jeszcze nad podtytułem wyróżniającym ten odcinek. A może ktoś z odwiedzających miałby jakiś pomysł?

15 komentarzy:

mist-eR Be pisze...

Okładeczki projektujemy już, co?
Generalnie, to podoba mi się nawet motyw z większą postacią demona w tle, ale jakoś niezbyt mi leży ten detektyw z profilu. Wygląda trochę, jakby postanowił czegoś poszukać na innym obrazku tą swoją przerośniętą różdżką i był już w połowie drogi ;)

A tak wogóle, to Wiola czyta Twojego bloga?

Kaj-Man pisze...

Przyjmuję Twą krytykę do wiadomości, acz kolwiek kompletnie jej nie rozumiem. Tak samo jak pytania, na które odpowiedź brzmi: Tak, zdarza się Wioli czytać mego bloga.

Unknown pisze...

patrzkosciuszko na nas z gory
demoniczny wnet na wiory
rospiży tego demona
i bajeczka juz skonczona

ale...ladna bajeczka...

Kaj-Man pisze...

Ja rozumiem, że "Demoniczny..." nie jest komiksem dla osób całkiem dorosłych, ale, że od razu "bajeczka"?

Kaj-Man pisze...

Już zajarzyłem. Jak widzisz błąd poprawiony.

mist-eR Be pisze...

:D

Anonimowy pisze...

tak W OGÓLE to Wiola stara się nie czytać waszych wynaturzeń, z masą błędów ortograficznych.. dostałaby chyba szału!!

Anonimowy pisze...

mammon w skrzynce już zamnknięty
demoniczny w niebowzięty
lecz odpocząć się nie daje
bo zadanie nowe staje:

tam gdzie z ciuchci para bucha
szukają tęgiego zucha
choć niechętnie, siwowłosy
musi utrzeć pewne nosy

mist-eR Be pisze...

Wogóle mam za swoje, siem nie bendem jórz wymondżał. ACZKOLWIEK mię się tylko zpadzja niewcizneła. Bo pozatym mam lepiej, gdyrz mi firefox podkreśla błendy.
;D

Kaj-Man pisze...

Panie dao, proszę nie wrzucać spoilerów.

mist-eR Be pisze...

Też mnie rymy naszły przez was:)

Siwowłosy koleś z pałką,
co pogardzać chce rozwałką,
biega z jednej strony w drugą,
szuka KASY, co dał długą.

KASA demon jest i basta,
co biedaków groszem chlasta.
Siwowłosy go uziemił:
procentową stopę zmienił.

i bez reszty go zostawia,
KASĘ, co mamonę stawia.
Od tej pory wszyscy razem
Biedę klepią ciężkim pasem.

Siwowłosy w trasę rusza,
pociąg pędzi, krzyczy dusza,
tylko bilet jest za drogi,
podróż kończy się w pół drogi...

hehehe :D

Anonimowy pisze...

no cóż, myślę mr mist-er że nie powinieneś się zrażać. Słowackiemu też podobno nie od razu wszystko wychodziło ;)

ale zwróciłes uwagę na bardzo ważną okoliczność - mianowicie, że im bliżej finału mammona tym dotkliwszy kryzys nam doskwiera.

aż się boję myśleć co się będzie dalej działo

Kaj-Man pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Kaj-Man pisze...

Blog na świecie taki pierwszy,
gdzie komentarz swój dodając,
zamiast prozą piszesz wierszem,
giętkość pióra obnażając

mist-eR Be pisze...

Wierszem, prozą, obojętne,
komentarze pisać będziem.
Byle tylko myśli mętne
rym rozjaśnił swym narzędziem.

A Mickiewicz, czy Słowacki,
mogą mnie ukąsić w dupę.
Moich rymów silne macki
zamieniają wasz mózg w zupę.