Dziś wrzucam kilka pracek ze zleceń. Co do blogosfery i webegzystencji to wkrótce nastąpi mała rewitalizacja bloga, jak również postaram się by generalnie było w necie więcej tego co robię. Nie tylko tutaj. Pozdro
5 komentarzy:
Anonimowy
pisze...
oh to widze nowe rzeczy sie szykuja:D:D:D Fajnie fajnie;) A jesien jest przewaznie taka usypiajaca i sklaniajaca do wegetacji;)
Dla mnie przeciwnie. To najbardziej płodny okres. Może dlatego, że co innego robić przy takiej szarzyźnie za oknem, jak nie siedzieć i gryzmolić?:) pzdr
Ale trzeba jeszcze do tego baru przejść..Brrr... Zresztą moje spożywanie alkoholu ogranicza się ostatnio do niezbędnego minimum, więc otępiam się inną używką... rysowaniem:)
no cos niby w tym jest, tzn w tym roku tez jakos dopiero teraz sie zabieram powazniej za cokolwiek, ale zwykle co roku ten okres to byla wegetacja w pubach;)
5 komentarzy:
oh to widze nowe rzeczy sie szykuja:D:D:D Fajnie fajnie;)
A jesien jest przewaznie taka usypiajaca i sklaniajaca do wegetacji;)
Dla mnie przeciwnie. To najbardziej płodny okres. Może dlatego, że co innego robić przy takiej szarzyźnie za oknem, jak nie siedzieć i gryzmolić?:)
pzdr
co innego robić ? bluźnicie kolego. Podczas takiej szarzyzny najlepiej siedzieć w barze :P
Ale trzeba jeszcze do tego baru przejść..Brrr...
Zresztą moje spożywanie alkoholu ogranicza się ostatnio do niezbędnego minimum, więc otępiam się inną używką... rysowaniem:)
no cos niby w tym jest, tzn w tym roku tez jakos dopiero teraz sie zabieram powazniej za cokolwiek, ale zwykle co roku ten okres to byla wegetacja w pubach;)
Prześlij komentarz