czwartek, 4 lutego 2010

ALLELUJA I DO PRZODU!


Ok. Jeden komiks urodzony. Pora płodzić następny. Powolutku acz stanowczo zaczynam molestować Michała w sprawie poprawek w scenariuszu do "DD2". Pewnie przeczytawszy moje sugestie wyrywa sobie włosy z głowy i z wściekłości. W międzyczasie robiłem zamówionko do jakiegoś egmontowskiego magazynu, czego dowodem obrazek na górze. Ogólnie jednak z zamówieniami ciężko. Oj przyjdzie mi chyba robić w pieluchy na kasie w markecie i wykonywać przymusowe peany na cześć (found by Mr.Herring)...
Na blogach odnogach słów parę o oscarowych nominacjach i dwie kolejne plansze ze wspomnianego wyżej komiksu, który już oficjalnie (chyba) dostał się na listę komiksów kolektywnych.

P.S.:
Co do nominacji do Oscarów wrzucam filmik, który jest moim faworytem w kategorii "animowany film krótkometrażowy:

Brak komentarzy: