Choć do realizacji dużego projektu, czyli 3 tomowej powieści graficznej (sic!), jeszcze trochę czasu mam (muszę się najpierw rozprawić z pracą magisterską, na temat powieści graficznej nota bene), to już jakieś konkretne rozwiązania w mej głowie się tlą. Aby nie być goło słownym zamieszczam kilka nowszych projektów (portretów) ponętnej androidki - Kleopatry.
4 komentarze:
suuuuper! :D
pierwsza i druga Kleo wymiata!
hmm, włosy ma ciekawe. Jak kaptur. Ale w sumie to android, pewnie sztuczne są. Plastikowe, albo z nanowełny elektrycznych owiec.
Niezbyt mi się podoba, prawdę powiedziawszy.
Chyba najbardziej przez te włosy ;/
Ale nowy Demoniczny ekstra. Jedziesz, aż miło popatrzeć :)
człowieku - ty rysujesz jak najlepsze szyszki u Disneya. błagam Cię - wyslij gdzieś swoje portfolio - do jakiegoś normalnego kraju!
Wielkie dzięki, zarówno za słowa krytyki, jak i pochwały.
Co do włosów- taki jest zamysł scenarzysty Piotrka Wąsowskiego, a ja nie mam nic przeciwko temu pomysłowi.
Krl, cieszę się że wierzysz w moje możliwości. Sam jestem chyba dla siebie bardziej krytyczny. Porysujemy, zobaczymy.
Prześlij komentarz