Trochę na fali i z lekkim opóźnieniem. Nigdy nie byłem fanem Jacksona. W każdym razie nie jego muzyki. Za to zawsze robił na mnie wrażenie jako showman. No i oczywiście kawałek "Black or White" jest bez pudła. Drugiego takiego Jacksona z pewnością długo nie będzie. A dziś przeczytałem, że ma powstać o nim
komiks biograficzny. U nas to jeszcze patent niewykorzystany (komiks o muzyku). A na przykład taki komiks o Niemenie to bym może nawet przeczytał...
4 komentarze:
Tribute, komiks inspirowany muzyką, tekstami Niemena (czy kogoś innego), w którym pojawiają się ewentualnie jakieś znaczące wydarzenia z życia jak najbardziej, ale typowy komiks biograficzny to chyba słaby pomysł.
No przecież nie mam na myśli typowej biograficznej chałtury, tylko właśnie czegoś z pomysłem. Sam fakt ukazania muzyki w komiksie może być niezłym wyzwaniem...
I tu się zgadzam! Miałbym kilku swoich faworytów muzycznych do takiej zabawy.
nom fakt o muzyku to dobra sprawa:) A majkel, jakby sie na to nie patrzec byl osobowoscia ktora sie zapamieta:)
Prześlij komentarz