środa, 16 kwietnia 2008

żARCIK FILMOZNAWCZY

6 komentarzy:

mist-eR Be pisze...

Beeeehehehehe - owca rozbawiona :)

lostinfiction pisze...

dobreee

Anonimowy pisze...

oooo mamusiu Owieczka:D i to taka wyedukowana ahahaha:D kurczakos dobreeeee hehe;)

Kaj-Man pisze...

a moja dziewczyna wymyśliła owcę umuzykalnioną (wcinającą nuty lub skrzypce):
"Beeeeeethoven"

Anonimowy pisze...

haha beeeethoven tez dobry!:D tylko moja owca jest taka rozpita....beeeer:P

Kaj-Man pisze...

ale może chociaż beeeezalkoholowe..?