piątek, 28 marca 2008

LUK I LEJA?


Gdzieś w odległej galaktyce moich planów czai się projekt science fiction do kobylastego (ponad 150 stron) scenariusza Piotrka Wąsowskiego. To jeden z projektów postaci do tego przedsiewzięcia

1 komentarz:

mist-eR Be pisze...

no ja cię pierniczę, cały czas myślałem, ze bohater jest blondynem!
To pewnie dlatego, że widziałem szkice w ołówku, bez koloru.
Wolę blondyna, ten jakiś ufarbowany mi się wydaje :)